Bołtup (inaczej Bołtupie)

"Wieś - pow. oszmiański. Była tu kiedyś kaplica katolicka parafii Oszmiany.(...) 1 okr. pol. gm. Graużyszki, własność Śniadeckich)"
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Tom I str. 304 i Tom XV, cz.1, str 195, Warszawa 1882.

Szczegółową historię stosunków własnościowych dotyczących majątku Bołtupie opisał Czesław Jankowski w części I "Powiatu oszmiańskiego", a powtórzył Roman Aftanazy w tomie 4 "Dziejów rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej"
I tak folwark ten należał w XVI wieku do Szaszkiewiczów (wg. Aftanazego) lub Stankiewiczów (wg. Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego ...), a następnie do Malijewiczów (przedstawiciel tego rodu Józef dołączył do Bołtupia folwarki sąsiednie kupując m.in: Strzałkowszczyznę od Strzałkowskich, Banilewszczyznę od Banilewiczów, Siekierzyszki od Siekierków). Później Bołtupie posiadał Wilamowicz, Abramowicz, Gizbert-Studnicki, Wereszczaka (rodzina Maryli Wereszczakówny - ukochanej Adama Mickiewicza). Następnie Bołtupie przeszło w ręce rodziny Śniadeckich, kupione w roku 1806 przez Jędrzeja Śniadeckiego. informacja o zgonie Andrzeja Śniadeckiego Swój opis dotyczący posiadaczy Bołtupia Jankowski kończy w ten sposób: "Cała jego (Andrzeja Śniadeckiego - wnuka Jędrzeja - przyp. MB) fortuna przeszła na wdowę Marję z Wereszczyńskich oraz na dwie małoletnie córki Marję i Zofię Śniadeckie".
Cóż zatem działo się dalej ? Otóż prawnuczki Jędrzeja podrosły i stały się "pannami na wydaniu"...
Inne czasy inni ludzie okładka genealogia oszmiańskaDalsze informacje znajdujemy w pamiętniku Janiny z Puttkamerów Żółtowskiej pod tytułem "Inne czasy, inni ludzie", wydanym przez Polską Fundację Kulturalną (wydanie 2 Londyn 1998). Wśród wielu wspomnień z początków XX wieku znajdują się i te dotyczące Śniadeckich, zwłaszcza, że Autorka uwielbiała spędzać czas we dworze w Jaszunach należącym do Balińskich - blisko spokrewnionych ze Śniadeckimi (w Jaszunach pochowany jest Jan Śniadecki - brat Jędrzeja).
I tak na stronie 113 pisze: "(…) O Słowackim i Ludwice Śniadeckiej słyszałam bardzo mało, a za to sporo o miłości p. Jana (Balińskiego z Jaszun – przyp. MB) do kuzynki, p. Zofii Śniadeckiej, która wolała wyjść za eleganckiego karciarza i łowcę posagowego, Stanisława Osiecimskiego.(...)".
Zaś na stronie 211 - 212 rozwija opis "owego łowcy posagowego" i informuje o losie Bołtupia wspominając:"(…) W nielicznych salonach (wileńskich - przypisek MB), jakie istniały, spotykało się grono osób układnych, dobrze ubranych i płytkich. (…) Przybyszami zza kordonu austriackiego byli również dwaj Osiecimscy, krewni Czapskich, którzy zdobyli rękę i posagi dwóch Śniadeckich, niewysmukłych, o ptasich głowach i strojnych jak lalki. Obaj sprzedali Worniany i Bołtupie; Kazimierz przeniósł się z powrotem do Galicji, a Stanisław przegrawszy wiele w karty kupił małe Owsianiszki, w sąsiedztwie Abramowska Platerów. Należał on do ludzi, którzy imponują innym swoją pogardą. Pani Iza Lubańska rumieniła się na myśl, że ją pocałował w rękę opiętą w rękawiczkę, ale świeżo wypraną w benzynie! Stanisław Osiecimski czas spędzał między półświatkiem i klubem, twierdząc, że nudzi się wszędzie poza Paryżem. (…)"

Bołtupie sprzedaż genealogia oszmiańskaSprzedaż Bołtupia wywoływała sporo emocji, zwłaszcza że kilka lat wcześniej powszechne oburzenie wywołała podana przez czasopismo "Kraj" informacja o planowanej sprzedaży Rosjaninowi tego historycznego majątku Śniadeckich.
Ostatecznie Bołtupie ("z ładnym pałacem i gorzelnią parową oraz całym inwentarzem") zostało sprzedane H. Mikoszy za 250.000 rubli, o czym w roku 1905 obszernie poinformowała prasa z dużym zainteresowaniem śledząca losy schedy po Jędrzeju Śniadeckim. W rozliczeniu St. Osiecimski wraz z żoną Zofią z domu Śniadecką otrzymali majątek Langseden w Kurlandii. [patrz obok].

Pozornie informacje Janiny Żółtowskiej (o kupnie dóbr Owsianiszki) oraz wiadomości dziennikarskie (o nabyciu posiadłości Langseden) są sprzeczne. Jednak prawdopodobnie były to wydarzenia następujące po sobie, to znaczy najpierw został wzięty w rozliczeniu majątek w Kurlandii, a potem kupiony mniejszy majątek na Litwie. Langseden rabunek genealogia oszmiańska Jest to tym bardziej prawdopodobne, iż niedługo po tym jak Osiecimski stał się ich właścicielem - zabudowania w Langseden zostały zrabowane i zniszczone. [patrz obok: informacja prasowa opublikowana trzy miesiące po zakupie tego majatku przez Osiecimskich ]. Mogło to zniechęcić nowego właściciela i nabył mniejszą posiadłość Owsianiszki. Nekrolog Maria Śniadecka sprzedaż genealogia oszmiańska Związek rodziny Śniadeckich w tym okresie z tym majątkiem bezspornie potwierdza nekrolog informujący o śmierci w "majątku własnym Owsianiszki" Marji Śniadeckiej, czyli matki Zofii Osiecimskiej z domu Śniadeckiej. Natomiast na pewno w roku 1911 Owsianiszki nie należały już do potomków Śniadeckich, tylko do rodziny Fiorentinich (włoskiej rodziny bardzo zasłużonej dla Polski i jej kultury). Ale to już całkiem inna historia, tylko pośrednio dotycząca Śniadeckich.


Nie wiadomo natomiast, jak kształtowały się dalsze losy Bołtupia. Prawdopodobnie od rodziny Mikosza dobra te przeszły do Oskierków (czy to w drodze kupna czy wniesienia posagu) i jak sugeruje Aftanazy do końca II Wojny Światowej znajdowały się w rękach tych ostatnich. Prawdopodobnie też majątek ulegał powolnej degradacji i nie odgrywał znaczącej roli na Oszmiańszczyźnie.
W każdym razie majątek Bołtupie w okresie okupacji niemieckiej stanowił wsparcie dla akowskiej konspiracji, bowiem na stanowisku administratora majątku był tam oficjalnie zatrudniony od roku 1942 por. "Tur" Witold Turonek (z-ca dowódcy Obwodu AK Oszmiana i późniejszy dowódca 8 Oszmiańskiej Brygady AK). W II 1944 oddział pod jego dowództwem zaatakował i zmusił do ewakuacji niewielki, kilkuosobowy posterunek policji litewskiej zlokalizowany we dworze w Bołtupiu.


Zabudowania dworskie w Bołtupiu

Pałacyk (w stylu neogotyckim) zbudował w Bołtupiu syn Jędrzeja Śniadeckiego Józef lub wnuk Jędrzeja, a syn Józefa Andrzej. Nie są znane fotografie zabudowań z zewnątrz. Zachował się jedynie rysunek Napoleona Ordy z roku 1876), który namalował pałac od strony ogrodowej. Szczegółowy opis przedstawił Roman Aftanazy w swojej monumentalnej pracy "Dzieje rezydencji ...", przy czym zasugerował, że w absydzie umieszczonej na szczycie pałacu mogła znajdować się kaplica. Przypuszczenie to wydają się potwierdzać zapisy w schematyzmach archidiecezji wileńskiej, które w roku 1872 i 1910 odnotowują istnienie kaplicy rzymsko-katolickiej w Bołtupiu.
Zachowały się natomiast w zbiorach Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk wykonane około roku 1914 cztery fotografie wnętrza pokoi pałacowych (trzy z nich zostały opublikowane w pracy Aftanazego), które potwierdzają ich zabytkowy i elegancki wystrój [patrz galeria poniżej].
Pałac otaczał park, a w pobliżu prawdopodobnie znajdowały się dworskie zabudowania gospodarcze (w tym gorzelnia).

genealogia kresy fotografia oszmiański genealogia kresy fotografia oszmiański
Dwór w Bołtupiu, fotografia ze zbiorów IS PAN Dwór w Bołtupiu, fotografia ze zbiorów IS PAN
genealogia kresy fotografia oszmiański genealogia kresy fotografia oszmiański
Dwór w Bołtupiu, fotografia ze zbiorów IS PAN Dwór w Bołtupiu, fotografia ze zbiorów IS PAN
genealogia kresy fotografia oszmiański genealogia kresy fotografia oszmiański
Dwór w Bołtupiu od strony ogrodowej, akwarela Napoleona Ordy z roku 1876 Ruiny dworu w Bołtupiu, źródło: Тамара Владимировна Филиппович – “Падарожжа па Ашмянскаму краю”